Jak się wydaje, udało się odejść od sztampowej formuły wielu sienkiewiczowskich konferencji i książek. I od apologetycznych form czczenia polskiego Noblisty, i od totalnej krytyki znaczenia jego pisarstwa. Zachowując biegunowe ujęcia, zachowano - jak się zdaje - właściwe proporcje w wartościowaniu dorobku autora Trylogii. A przede wszystkim starano się spojrzeć na Sienkiewicza jako na problem aktualny, zarówno edukacyjny, jak i w szerokim znaczeniu słowa świadomościowy.
Tadeusz Bujnicki (ze Wstępu)
Rozmowy o Sienkiewiczu, które prowadziliśmy w Warszawie, Kiejdanach, Wilnie, Łucku, w Zbarażu i pod Beresteczkiem, zamieniliśmy w książkę. Mamy nadzieję, że wielu czytelników znajdzie w niej coś dla siebie - coś, co poruszy ich wyobraźnię i emocje bez względu na to, czy lubią Sienkiewicza, czy przeciwnie. [...] Okazało się bowiem, że obcując z Ukraińcami, Litwinami i Białorusinami, można stworzyć wokół lektury tekstów Sienkiewicza - zdaniem wielu szczególnie szkodliwych dla sprawy pojednania Polaków z sąsiadami - płaszczyznę potrzebnej każdej ze stron dyskusji i przestrzeń porozumienia.
Jerzy Axer (z Zamiast posłowia)